Porozumienie ws. Brexitu wcale nie jest takie pewne

Negocjacje umowy ws. Brexitu przyniosły jak narazie tylko rozczarowanie, a na horyzoncie nie widać szans na szybkie porozumienie. Stawia to pod presją brytyjski funt i rynki akcji, szczególnie, że dolar amerykański zaczyna odrabiać zeszłotygodniowe straty. Według głównego negocjatora UE Michela Barniera, porozumienie może być trudne do osiągnięcia do końca roku, a członkowie UE powinni zacząć przygotowywać się do twardego Brexitu.

 

10-godzinne dyskusje bez rezultatów

Na poniedziałkowym, zamkniętym spotkaniu Barnier stwierdził, że około 10 godzin rozmów z jego brytyjskim odpowiednikiem, Davidem Frostem nie doprowadziło do przełomu w kwestiach dotyczących rybołówstwa w Wielkiej Brytanii i zasad uczciwej konkurencji. Zaprzeczył on, że osiągnięto porozumienie w temacie połowów mimo, że zespoły negocjacyjne pracowały do północy. I to właśnie rozczarowanie brakiem przełomu w dyskusjach znalazło odzwierciedlenie w poniedziałkowej sesji, gdzie funt stracił ponad 1%, co zapowiada najgorszy dzień dla brytyjskiej waluty od września. Według Barniera, rozmowy są zaawansowane i ostatecznie zakończą się w srodę.
 

Więcej źródeł niepewności

Wynik negocjacji jest nadal niepewny, a niektóre kraje i same przedsiębiorstwa państw członkowskich UE rozpoczęły już przygotowania do twardego Brexitu. Największym wyzwaniem jest krótki czas pozostały na osiągnięcie porozumienia, mając na uwadze, że koniec okresu przejściowego wypada na 31 grudnia. W czwartek przywódcy UE spotkają się w Brukseli na zaplanowanym szczycie, a decyzja premiera Johnsona o wprowadzeniu w życie dwóch kontrowersyjnych ustaw, które naruszają warunki unijnego porozumienia o wyjściu, jeszcze mocniej zwiększa napięcie. Rząd brytyjski twierdzi, że nowe przepisy są konieczne dla zabezpieczenia handlu wewnątrz Zjednoczonego Królestwa na wypadek, gdyby negocjacje w sprawie przyszłych relacji z Brukselą zakończyły się niepowodzeniem. Szefowie UE ostrzegli jednak, że ratyfikacja jakiegokolwiek porozumienia w sprawie przyszłych stosunków będzie niemożliwa, jeśli Wielka Brytania nie uchyli kontrowersyjnej ustawy.
 

Do końca tygodnia można się spodziewać podwyższonej zmienności brytyjskiego funta, które wspierać będzie również spotkanie EBC oraz zmiana sentymentu inwestorów na dolarze amerykańskim, który na początku tygodnia uległ znacznej poprawie. Funt może stracić w ciągu tygodnia kolejne 1-2%, jeśli nie dojdzie do przełomu w negocjacjach w przynajmniej jednej z kluczowych kwestii. UE nadal domaga się od Wielkiej Brytanii jasnych gwarancji i dalszych kompromisów, którym stanowczo Wielka Brytania sprzeciwia się od miesięcy.
 

_{Wyłączenie odpowiedzialności: Wszelkie opinie, raporty, badania, analizy, ceny lub inne informacje zawarte w tym materiale mają charakter ogólnych komunikatów marketingowych wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowią porady inwestycyjnej. Żadne z postanowień niniejszego zawiadomienia nie zawiera rekomendacji inwestycyjnych ani zachęty do kupna i sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. Wszystkie podane informacje pochodzą z renomowanych źródeł i żadne informacje zawierające informacje o wynikach w przeszłości nie stanowią gwarancji ani wiarygodnego wskaźnika przyszłych wyników. Nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek straty wynikające z jakichkolwiek inwestycji dokonanych na podstawie informacji zawartych w niniejszym komunikacie. Niniejsza informacja nie może być powielana ani dalej rozpowszechniana bez naszej uprzedniej pisemnej zgody.}