Boeing - powrót na wyżyny?
Boeing od dawna jest wizytówką amerykańskiego przemysłu. Był jednym z największych dostawców dla amerykańskiego wojska i największym producentem samolotów na świecie. Jednak kilka tragicznych wypadków i pandemia COVID rzuciły akcje Boeinga na kolana, a rynek obawiał się nawet, że firma zbankrutuje. Od tego czasu minęły jednak ponad trzy lata, a Boeing wydaje się być na dobrej drodze do stabilizacji.
Wskazują na to wyniki za drugi kwartał tego roku. Przychody okazały się wyższe od szacunków (19,75 mld USD vs 18,45 mld USD), a inwestorów szczególnie ucieszyły wolne przepływy pieniężne, które okazały się znacznie wyższe od szacunków i wyniosły 2,58 mld USD. Rynek oczekiwał ujemnych 74 mln USD. USD. Boeing potwierdził również swoje całoroczne prognozy dotyczące wolnych przepływów pieniężnych. Mimo to spółka ponownie zakończyła kwartał na minusie, ze stratą 82 centów na akcję. Rynek spodziewał się jednak jeszcze większej straty w wysokości 88 centów na akcję. Co zaskakujące, sekcja obrony, przestrzeni kosmicznej i bezpieczeństwa również zakończyła się stratą.
Akcje Boeinga na platformie MT4 w ramach czasowych H4
Inwestorzy zareagowali jednak bardzo pozytywnie na wyniki i akcje zyskały 9% w ciągu jednego dnia. Od początku roku Boeing wzrósł o ponad 21%, przewyższając indeks S&P 500. Boeing był jedną z firm najbardziej dotkniętych problemami związanymi z łańcuchem dostaw, ale na szczęście obecnie problemy te stopniowo ustępują. Produkcja firmy jest obecnie stabilna, z 136 samolotami dostarczonymi w kwartale, o 15 więcej niż rok temu. Produkcja najlepiej sprzedającego się modelu Max wzrosła z 31 do 38 samolotów miesięcznie. Boeing powinien dostarczyć w tym roku od 400 do 450 samolotów 737. Firma powinna dostarczyć w tym roku około 80 Dreamlinerów 787. Dostawy najmniejszego modelu 737, Max 7, powinny rozpocząć się w przyszłym roku, nieco później niż pierwotnie zakładano.
Boeing nadal cieszy się zatem silnym popytem, a poprawiająca się sytuacja finansowa może przedłużyć obecny rajd. W latach 2025/2026 Boeing spodziewa się, że przychody ponownie wyniosą około 100 miliardów dolarów rocznie, co jest poziomem, który firma przekroczyła tylko raz - w 2018 roku, przed wszystkimi wspomnianymi wcześniej problemami. Marże powinny osiągnąć 10%, więc zysk operacyjny może wynieść około 10 miliardów dolarów. Chociaż podany cel jest odważny, firma może go osiągnąć.
Jednak powrót akcji do pierwotnych poziomów (około 450 USD) z pewnością nie jest gwarantowany. Choć Boeing redukuje swoje zadłużenie, to nadal jest ono o 40 mld USD wyższe niż 5 lat temu. Wszystko wskazuje na to, że wolne przepływy pieniężne w nadchodzącym okresie zostaną przeznaczone głównie na redukcję zadłużenia. Inwestorzy nie mogą zatem zbytnio liczyć na dywidendy czy wykup akcji. Oznacza to, że przynajmniej w średnim terminie akcje Boeinga będą faworyzowane głównie przez spekulantów.